MUKS Poznań - INEA ASZ Poznań |
|
|
Redaktor: Milena Cichorek III C
|
11.12.2007. |
02.12.2007r. godz.10:10
Kibice z Publicznego Gimnazjum w Czarnkowie wraz z opiekunami (Pani Dorota Sinoradzka, Pan Marcin Maćkowiak oraz Krzysztof Majewski z rodzinką) wyruszyli w drogę do Poznania na mecz AZS-u Poznań.
Około godz. 12 00 Dojechaliśmy do Poznania i mieliśmy sporo czasu do wykorzystania przed długo oczekiwanym meczem. Pojechaliśmy do „Plazy”. Każdy z nas rozszedł się w inną stronę, aby zrobić drobne zakupy oraz zjeść coś smacznego. Dziewczyny podekscytowane licznymi przecenami chodziły po sklepach :D, a chłopcy? Oczywiście testowali najnowsze gry oraz płyty CD z muzyką:D
Godz. 14:45 Zbiórka. Po przeliczeniu uczestników wycieczki, wyruszyliśmy w drogę na poznańską arenę. W autokarze testowaliśmy trąby , tuby, farbki biało-niebieskie oraz przygotowaliśmy klubowe szaliki.
Około godz. 15:20 Dojechaliśmy na arenę. „Na wejściu” dostaliśmy mały, fascynujący. Piękny oraz „zaglebisty” upominek mianowicie …SMYCZ INEI AZS POZNAŃ! :D Ach… cóż za radość nas wtedy ogarnęła J Następnie zajęliśmy miejsca, dostaliśmy chorągiewki, rozstawiliśmy transparenty i przygotowaliśmy bęben. Mieliśmy jeszcze trochę czasu, aby pomalować twarze barwami biało-niebieskimi.
Godz. 16:00 Rozpoczęło się widowisko! Derby Poznania! MUKS Poznań – INEA AZS Poznań. Głośno śpiewałyśmy, machaliśmy chorągiewkami i szalikami, chłopcy uderzali w bęben, a dziewczyny dmuchały w trąbyJ AZS nie może narzekać na brak kibiców! Walka na boisku była bardzo zacięta, ale przewaga AZS-u stopniowo wzrastała. My oczywiście wytrwale kibicowaliśmy! Szacun!J A szkolny fotograf robił zdjęcia zawodniczkom AZS-u i MUKS-u i przede wszystkim nam, wspanialej i cudownej młodzieżyJ
Około 17:50 Mecz się zakończył, a my zmęczeni wracaliśmy do autokaru. Jak wyglądała droga powrotna? Oj...ciekawie!J Część osób spała ,a druga część przynudzała przy mp3J
Około 20:00 Dojechaliśmy do Czarnkowa.
Tak zakończyła się nasza podroż...
Zdjęcia z meczu!!! |