Wyruszyliśmy spod szkoły ok. 5.25. Podróż była długa i męcząca. 12 godzin siedzenia w autobusie to jednak dla nastolatków trochę za dużo. Pomimo tego nie straciliśmy zapału do  zwiedzania  Zakopanego. Zakwaterowaliśmy się  w Domu Wypoczynkowym „Chałubiński” i wybraliśmy się do Aqua Park-u na 2 - godzinne wodne szaleństwo. Niektórzy z nas zrezygnowali z owej atrakcji i w zamian odwiedzili kręgielnię. Zwiedzanie Willi „Atma”, a potem   wędrówka na Halę Gąsienicową i Czarny Staw. Przebyliśmy długą  migrację  po górach. Osoby o mniejszej kondycji z pewnością  na długo zapamiętają te wyprawy. Widzieliśmy przepiękną  Dolinę Pięciu Stawów i Dolinę Roztoki. Dla tych widoków warto było się namęczyć.  Pobyt w centrum, na Krupówkach, umożliwił zakup wielu wspaniałych pamiątek. Niektórzy odwiedzili pocztę i wysłali pozdrowienia.  Wycieczkowiczów nie ominął też zjazd wyciągiem krzesełkowym z Gubałówki, co było dla osób z lękiem wysokości wyzwaniem. Na sam koniec zobaczyliśmy Krokwie - skocznie.  Podczas drogi powrotnej  wychowankowie odwiedzili Jasną Górę w Częstochowie. Do Czarnkowa wszyscy dojechali szczęśliwie ok. godziny 23.00.

     Podróż była udana, ale stanowczo za krótka. Widoki w tamtych okolicach są przepiękne. Każdemu polecam odwiedzenie ów regionów.